wtorek, 12 maja 2020

zadowolić Synów w pandemii

po pierwsze każdy spacer i wycieczka musi mieć cel i najlepiej jak jest to miejsce nigdy nie odwiedzone, bo Chłopcy o wiele lepiej się bawią w nowych lokalizacjach; po drugie dobrze jak  jest tam woda, bo można napełniać amunicję do karabinów na wodę (czasem noszę butelki z kranówką ale nie jest to zbyt wygodne); po trzecie nie będę pisał o oczywistościach jak picie i jedzenie ale wspomnę, że rodzic też musi zadbać o swoją rozrywkę aby się nie nudzić gdy dzieci biegają godzinami; po czwarte nie ma co liczyć na zmęczenie podopiecznych, bo czasem po powrocie do domu muszę się na chwilę położyć przez ból kręgosłupa a Chłopcy zachowują się jakby nigdzie nie byli ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz