niedziela, 3 maja 2020

majówka

w ciągu ostatnich 20 lat może ze dwa razy zostałem w mieście na majówkę? na pewno raz, bo pamiętam a tak to wyjazdy: gdy nie było Dzieci - w góry na rower, gdy Chłopcy się pojawili przeważnie na działkę nad jeziora ale był też Góry Świętokrzyskie...
w tym roku z wiadomych względów zostaliśmy w Warszawie i było mi przykro, bo cholernie potrzebuję wreszcie gdzieś stąd wybyć... niestety pozostało rowerowanie, wycieczka autem do Twierdzy Modlin czy grillowanie... niby fajnie, bo większość dnia spędzaliśmy poza domem ale to nie to samo co prawdziwy wyjazd... ale majówka w tym roku jest bardzo krótka więc nie ma co rozpaczać i mamy jeszcze dzisiejszy dzień, który wykorzystamy zależnie od pogody, na razie za nami śniadanie :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz