środa, 29 stycznia 2020

wolny dzień

świętowania nigdy za wiele więc wziąłem dziś urlop i wsypałem się do 11, spędziłem miły poranek z Żoną, odebrałem Starszaka, przejechałem się na rowerze (przyszła zima), poszedłem do kina, odrabiam lekcję a za chwilę obejrzę film Psy 2 aby ogarnąć emocje z kina ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz