wtorek, 28 stycznia 2020

chorowanie

nie możemy się pozbyć choroby z domu, Nikodem lepiej się czuł w sobotę ale w niedzielę choroba ponownie zaatakowała dołączając mnie, bo ścięła mnie gorączka, w poniedziałek było lepiej a dziś znów gorzej i musiał iść ponownie do lekarza... Żona też dołączyła do grona chorych więc na tą chwilę tylko Starszak się broni...

lekko nie jest a świętować trzeba :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz