dwa tygodnie temu pisałem o chaosie w klubie a dziś to nie ma nawet trenera w zespole! przez 100 lat swojego istnienia Legia Warszawa zawsze biła się o najwyższe cele a właściciel przez 5 ostatnich zrobił z nas zwykłe ogóry, które każdy leje jak chce, ogląda się to z bólem a niestety skusiłem się na dwa ostatnie mecze (przegrane offcource) i jestem na siebie wściekły, bo przeżyłem negatywne emocje czyli ostry wkurw na całą sytuację i tak myślę, że dopóki Mioduski będzie rządził klubem z Łazienkowskiej to będzie źle lub jeszcze gorzej...! a jak w domu zaczynam gadać cokolwiek o Legii to młodszy Syn śpiewa: "na dno, na dnie, na pewno znajdziesz mnie i trochę tu postoję i wcale nie odbiję się..."

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz