w ostatni dzień ferii nie dane nam było się wyspać, bo na 10 popędziłem z Chłopcami do przychodni, na moje laickie oko lekarka długo i dobrze zbadała Synów, użyła nawet małego przenośnego usg, którego to sprzętu jeszcze nie widziałem, niestety Starszak ma wciąż zmiany w płucach i pozytywny wynik w kierunku mykoplazmy, dostał kolejny antybiotyk i nie może na razie chodzić do szkoły, martwię się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz