sobota, 24 czerwca 2023

wyprzedaż garażowa

mam jakąś dziwną obsesję na ten temat, bo bardzo chciałbym wyprzedać niepotrzebne rzeczy z domu a nigdy nie chce mi się iść ale dziś się zmobilizowałem, bo pchli targ zrobili 100 metrów od bloku i okazało się, że właściwie to nie mam co sprzedać, resoraków nigdy nie oddam, żadnego z kilkunastu karabinów Dzieci nie chciały sprzedać, gry i pluszaki szkoda mi sprzedać więc wziąłem tylko książki, klocki lego i rower po Niko i ten ostatni udało się sprzedać za śmieszną sumę 50 złotych ale moim zdaniem w takich imprezach chodzi o to żeby pozbywać się rzeczy a nie zarabiać, połowę książek odwiozłem do osiedlowego drzewka czytelnika, drugą oddam do biblioteki i tylko klocki lego duplo zostają, bo szkoda mi je ot tak oddać, kosztowały mnóstwo kasy i mam do nich sentyment, bo spędziłem przy nich wiele fajnych godzin Synami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz