środa, 19 kwietnia 2023

pierwsza jedynka

dziś się przestraszyłem, bo codzienny telefon od Starszaka zawiadamiający o jego powrocie do domu okazał się wielkim szlochem także przez sekundę czy dwie nie wiedziałem o co chodzi i przetoczyły mi się wizje pobitego Syna..! ale okazało się, że to tylko ocena niedostateczna z techniki więc z ulgą pocieszałem Miko, że to niedobrze ale jednak nic strasznego i trzeba na przyszłość bardziej uważać w przygotowaniu do szkoły... i nie powiedziałem tego ale moim zdaniem ładowanie dziecku jedynki do librusa za zapomnienie nitki i guzika to lekka przesada!

ps: już był u mnie wpis o takim tytule ale wtedy pani się pomyliła i wstawiła ocenę innemu dziecku w librusie a Syn swoją poprawił więc teraz mamy pierwszą pełnoprawną pałę w szkole Starszaka ;-)

4 komentarze:

  1. A ja nie uważam, żeby to była przesada, nawet lekka. Jak prowadzić lekcję, gdy uczniowie są do niej nieprzygotowani? Nie jest to łatwe. W mojej klasie zawsze jest grupa uczniów, którzy nie mają kleju, nożyczek, bloku, papieru kolorowego, a nawet linijki. A bardzo dobry, zdolny uczeń, farby (które można zostawić w szafce w klasie) przyniósł dopiero w marcu. Tylko farby- bez pędzla i kubeczka. Jeśli wstawiona jedynka spowoduje, że Twój syn będzie notował co trzeba przynieść i pilnował swoich szkolnych obowiązków, to moim zdaniem spełni ona swoje zadanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście rozumiem Twoje zdanie ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia więc pozwolę sobie podtrzymać swoją opinię, że wystarczyłby minus czy uwaga w Librusie ale wiem, że dzieci są różne i każdy potrzebuje innej motywacji czy wstrząsu.
    Pozdrawiam
    M.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przydałaby się złota rada czym "zabawić" uczniów nieprzygotowanych do zajęć. A takich jest kilku w każdej klasie- zawsze, codziennie, na każdej lekcji- od pierwszej do ostatniej. :-)

    OdpowiedzUsuń