Neil deGrasse Tyson "Kosmiczne zachwyty", "Astrofizyka dla zabieganych" - miłe do usypiania ale wiedza tylko podstawowa,
Taylor John "Czarne dziury i koniec Wszechświata" - j.w.
Higginbotham Adam " O północy w Czarnobylu" - interesująca pozycja,
Richard Dawkins "Rzeka genów" - okropna nuda,
Skała Marek i goście "77 historii" - jeśli te opowieści trenerów personalnych miały mnie zmotywować to raczej mnie tylko przygnębiły jaki jestem mało wszechstonny i nijaki a oni tacy zajebiści,
Hawking Stephen "Krotkie odpowiedzi na wielkie pytania" - bardzo cenię tego naukowca ale kolejna książka o tym samym, Boga nie ma, czarne dziury parują, bla bla bla...
Dajczer Tadeusz ks. "Rozważania o wierze" - wysłuchałem tego chyba tylko po to aby nikt mi nie zarzucił, że nie znam czarnej strony mocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz