nie jest łatwo pamiętać aby konkretnego dnia kupić "Przegląd Sportowy" a jeszcze trudniej go dostać, bo inni faceci wykupują gazetę z samego rana ale udało mi się zdobyć 6 sztuk... i w ogóle się z tego nie cieszę, bo jak widzę piłkarzy na okładkach to przypomina mi się niedawny eurowpierdol Legii :-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz