środa, 17 czerwca 2020

starorzecza Wisły

chyba wszystkie stawy i jeziorka w okolicach Warszawy to starorzecza, wczoraj byliśmy nad jednym i wspominałem, że było żenująco płytkie ale niestety degradacja przyrody postępuje w tempie zastraszającym, bo wczoraj po plażingu zajechałem jeszcze nad dwa jeziorka znane mi z dawnych wycieczek rowerowych i sytuacja przedstawia się tak, że nie da się wejść do wody, bo takie zarośnięte a co tu mówić o kąpieli dla dzieci...
więc na dziś zaplanowałem kąpiel w moim ukochanym starorzeczu, które nazywa się Jeziorko Czerniakowskie ale rano przyszła burza ale mówię spoko - dopiero gotuję i sprzątam, potem przyszła druga - jak już byliśmy w butach do wyjścia ale mówię spoko - burza przemija i pojechaliśmy... a tam złapały nas jeszcze dwie ulewy, które przetrwaliśmy na plaży a ja od lat nie kąpałem się podczas deszczu, ZJAWISKOWE odczucie a Chłopcy byli dzielni i pływali ze mną :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz