poza tym oglądałem sporo filmów już widzianych i przy nich bawiłem się najlepiej ale w tym wypadku aby nie rozwlekać wpisu zwrócę uwagę też tylko na dwa tytuły... pierwszy to "Sygnał Ostrzegawczy" - niszowy film z lat 80 o wirusie, na którym byłem w kinie jako dzieciak i zrobił na mnie olbrzymie wrażenie a teraz trzeba przyznać, że film trzyma fason po latach, drugi - "Święci z Bostonu" - film idealny i jakbym miał wybrać najlepszy film w życiu to byłby ten tytuł!
środa, 10 czerwca 2020
filmy w pandemii
czas zarazy to czas zdecydowanie większej oglądalności produkcji filmowych a przez to, że mam dostęp do HBO, Canal+ i Filmboxa jest w czym wybierać ale z nowych filmów mogę wymienić jedynie dwa tytuły warte polecenia: "Searching" i "Green Book", bo reszta obrazów lepsza lub gorsza ale do szybkiego zapomnienia...
poza tym oglądałem sporo filmów już widzianych i przy nich bawiłem się najlepiej ale w tym wypadku aby nie rozwlekać wpisu zwrócę uwagę też tylko na dwa tytuły... pierwszy to "Sygnał Ostrzegawczy" - niszowy film z lat 80 o wirusie, na którym byłem w kinie jako dzieciak i zrobił na mnie olbrzymie wrażenie a teraz trzeba przyznać, że film trzyma fason po latach, drugi - "Święci z Bostonu" - film idealny i jakbym miał wybrać najlepszy film w życiu to byłby ten tytuł!
poza tym oglądałem sporo filmów już widzianych i przy nich bawiłem się najlepiej ale w tym wypadku aby nie rozwlekać wpisu zwrócę uwagę też tylko na dwa tytuły... pierwszy to "Sygnał Ostrzegawczy" - niszowy film z lat 80 o wirusie, na którym byłem w kinie jako dzieciak i zrobił na mnie olbrzymie wrażenie a teraz trzeba przyznać, że film trzyma fason po latach, drugi - "Święci z Bostonu" - film idealny i jakbym miał wybrać najlepszy film w życiu to byłby ten tytuł!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz