odkryliśmy dziś fajne miejsce, zalew z możliwością kąpania i sympatyczne miejsce na spacery na warszawskim Targówku, jestem w ciężkim szoku i pluję sobie w brodę, że dopiero teraz zobaczyłem to miejsce, bo autem jest całkiem blisko a ja głupi w pandemii jeździłem z Dziećmi nad jakieś odległe bajora zamiast zainteresować się tym co ma pobliska Praga, bo okazuje się że ta część miasta to dla mnie prawdziwa zagadka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz