piątek, 1 stycznia 2021

Sylwester

...okazał się bardzo miły, mieliśmy dużo przekąsek w stylu hiszpańskie wędliny i francuskie sery, oglądaliśmy jednym okiem Polsat a drugim filmy z naszych aparatów i był to wspaniały pomysł, bo śmiechom i wzruszeniom nie było końca, nagrywam filmy rzadko ale przez lata zebrała się duża kolekcja i cudownie było obejrzeć malutkich Synów i ich wybryki :-)
poza tym powisiałem trochę na telefonie ze znajomymi i rozstawiłem stolik na klatce schodowej aby wypić toast z samotną emerytowaną sąsiadką i było tak miło, że przegadałem z nią 2,5 godziny... Starszak wytrzymał do północy i mieliśmy frajdę z oglądania fajerwerków, ja współczuję tym wszystkim zwierzakom ale oglądanie tego spektaklu z wysokiego piętra było piękne, magiczne i niosące nadzieję, że będzie lepiej!

choć na razie jest gorzej, bo po 26 latach nie zabrzmiał w radiowym eterze "Top Wszech Czasów" albowiem te chore pisiury zniszczyły Program 3 PR i słucham wprawdzie audycji "Top" w internetowym Radiu 357 ale to już nie to samo ;-(


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz