wysłałem dziś Dzieci do kościoła a sam zabrałem Małżonkę do kina, pojechaliśmy na drugi koniec miasta i zachwyciliśmy się galerią handlową na Młocinach - nowoczesna, przestronna i oświetlona światłem dziennym, a jeszcze bardziej zachwyciliśmy się salą kinową - stoliczki, mnóstwo miejsca na nogi i wielkie skórzane fotele, które się rozkładały więc komfort oglądania był niesamowity... tylko film nie dojechał, bo był za długi i za nudny a szkoda, bo lubię serię "Obecność" a pierwszą odsłonę cyklu uważam za jeden z najlepszych horrorów wszechczasów.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz