mamy urlop od poniedziałku więc mieliśmy wyjechać dziś na działkę do Rodziców ale ubzdurało mi się, że znajomi robią piknik w lesie więc przełożyłem wyjazd ale nie ma podróży ani pikniku, bo spotkanie robią jutro (mam schematy myślowe - z miejsca przyjąłem, że piknik musi być w sobotę) a my pojechaliśmy do centrum handlowego wykorzystać karty podarunkowe z urodzin Starszaka oraz kupić zaległe prezenty dla moich Rodziców (dzień mamy i taty) i było nawet przyjemnie połazić po sklepach bez pośpiechu... a poza tym niespiesznie się pakujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz