dzisiaj młodszy Syn pierwszy raz był na dworze bez dorosłego i bardzo to przeżywał a dla mnie to był najfajniejszy moment dnia - obserwowanie Dzieci z okna, bo inaczej Żona goniła, bo zabraliśmy się wreszcie za ustawienie mebli w sypialni i inne sprzątania...
ps: obserwując osiedle można zobaczyć ciekawe rzeczy - jakiś facet przed ruszeniem z parkingu wyczyścił w swoim aucie felgi i opony ale nie liście z przedniej szyby i jak już jechał to wycieraczki nie zbierały tych liści, co za typ?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz