wczoraj rodzinnie udaliśmy się do muzeum wojskowego, potem plażowaliśmy a na koniec zaliczyliśmy długi spacer do domu i zmęczyliśmy się okrutnie więc dziś wsadziłem Synów w auto i pojechaliśmy nad Jeziorko spędzić tam cały dzień i było wspaniale, Chłopcy wyszaleli się z rówieśnikami, popływaliśmy, poznałem fajną mamę co chodzi na warszawską Żyletę i było zaiste wakacyjnie i beztrosko, piękne dni!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz