wtorek, 23 lutego 2021

C- czyli ZMARTWIENIE

niedawno chwaliłem się na łamach bloga, że mój Starszak został wyróżniony w szkole za pierwsze półrocze ale po ostatniej przerwie w nauce stacjonarnej zauważyłem niepokojące objawy u Mikołaja - jak robienie prostych błędów w przepisywaniu, nie nadążanie w szkole za tym co pani pisze na tablicy, zapominanie, że zadany jest wiersz lub lektura... a teraz ta straszna ocena, która po staremu znaczy trója na szynach - pewnie tylko dlatego aby nie zrobić zbyt dużej przykrości uczniowi...
staram się nie panikować i nie myśleć na razie o psychologu ale nie znajdę też czasu na dodatkową naukę, bo nasza pani zadaje kilka stron dziennie a Syn nie potrafi się zmobilizować do odrabiania lekcji na świetlicy (czemu się nie dziwię) ale najgorsze jest to, że Miko ma przywieszenia, podczas lekcji, ubierania się, jedzenia i wiem że dzieci bywają rozlazłe w tym wieku ale u mojego Syna zaczyna zakrawać to na patologię więc martwię się okropnie ale powstrzymuję się od nerwowych ruchów i daje nam miesiąc na poprawę sytuacji, bo wcale nie wymagam wyróżnień czy piątek ale 3- w drugiej klasie to moim zdaniem poważny sygnał ostrzegawczy :-(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz