sobota, 25 lipca 2020

rocznica

11 lat temu w samo południe spotkałem się na pierwszą randkę z moją przyszłą Żoną, spotkaliśmy się na rowerach w Radzyminie i pojechaliśmy na wycieczkę nad Zalew Zegrzyński, którą na szczęście szybko przerwała burza... na szczęście, bo zakotwiczyliśmy na kilka godzin w knajpie i mieliśmy możliwość poznania się przy piwku... potem pojechaliśmy do Warszawy na koncert w Muzeum Powstania Warszawskiego a w nocy do mnie do domu zrobić zapiekankę warzywną...
kolejny dzień spędziliśmy też razem i było magicznie :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz