piątek, 31 października 2025

środa, 29 października 2025

"Czarny telefon"

wczoraj obejrzałem w domu pierwszą część aby dziś iść do kina na sequel i jestem przyjemnie zaskoczony, bo dwójka jest interesująco nakręcona, fabuła jest zadowalająca i w ogóle film "Czarny telefon 2" jest zdecydowanie lepszy od jedynki choć to może być zasługa magii kina?

poniedziałek, 27 października 2025

niedziela, 26 października 2025

luksusowe kino

wysłałem dziś Dzieci do kościoła a sam zabrałem Małżonkę do kina, pojechaliśmy na drugi koniec miasta i zachwyciliśmy się galerią handlową na Młocinach - nowoczesna, przestronna i oświetlona światłem dziennym, a jeszcze bardziej zachwyciliśmy się salą kinową - stoliczki, mnóstwo miejsca na nogi i wielkie skórzane fotele, które się rozkładały więc komfort oglądania był niesamowity... tylko film nie dojechał, bo był za długi i za nudny a szkoda, bo lubię serię "Obecność" a pierwszą odsłonę cyklu uważam za jeden z najlepszych horrorów wszechczasów.

sobota, 25 października 2025

spacer nad jeziorkiem

serce boli jak to nasze Jeziorko Czerniakowskie wysycha a te chuje - politycy PO z warszawskiego ratusza pozwalają na budowę w otulinie rezerwatu bloków z podziemnymi garażami, które jeszcze bardziej obniżą poziom wód gruntowych, już wkrótce czeka nas betonowa przyszłość!



piątek, 24 października 2025

brak sieci

jak to w piątek gramy sobie z Chłopcami na komputerach a Małżonka ogląda seriale i wnet nie ma Internetu, normalka w Play ale jak zobaczyłem, że w jednym, drugim telefonie nie działa wymiana danych komórkowych to mój mózg wykreował wizję zaczynającej się wojny, bo takowa zacznie się od blokady informacyjnej i poleciałem ustawiać nasze nowe radio internetowe na fale FM aby sprawdzić co się dzieje - oczywiście nic się nie działo i dane komórkowe po kilku minutach były dostępne (nie to co wifi, muszę zmienić dostawce) ale zmartwiło mnie jaki jestem znerwicowany.

czwartek, 23 października 2025

mecz czy film?

niestety tej jesieni jest to pytanie retoryczne, bo mam separację z futbolem ale wbrew obietnicy danej samemu sobie o całkowitym porzuceniu piłki przez ostatnie dwa dni słuchałem na YT co się wyprawia w Legii Warszawa i jak pisałem wiosną, że mam dosyć fatalnego zarządzania klubem to teraz osiągnięto zdecydowanie wyższy level chaosu, kibicowskie serce boli a mózg chce wybuchnąć, bo w głowie się nie mieści, że to dzieje się naprawdę... ale wracając do filmów, to dziś włączyłem komediową perełkę - "Lemur zwany Rollo" i bawiliśmy się wspaniale, bo to arcydzieło gatunku! a przy okazji polecę film sprzed tygodnia - "Mała miss", który też nas bawił choć jak na obraz familijny jest mocno nietypowy.

wtorek, 21 października 2025

przygotowania do komunii

lubiłem chodzić na tytułowe spotkania w kościele ze Starszakiem i podobało mi się wczoraj (oprócz tego, że wolałbym inny dzień niż poniedziałek) z Małym a gdy modliłem się wraz z Niko to poczułem nawet odrobinę magii choć głównie to przypomniał mi się wieczór sprzed 3 lat gdy na balkonie modliłem się z duszącym się Nikodemkiem w oczekiwaniu na karetkę pogotowia...

niedziela, 19 października 2025

weekend

14 lat temu byłem na koncercie w Palladium i powiedziałem wtedy, że to był ostatni raz więc w piątek szedłem tam niechętnie i kolejny raz potwierdziło się, że to byłe kino absolutnie nie nadaje się na koncerty, szczególnie takie duże gdy gra kilka kapel ale nie żałuję wyjścia, bo fajnie gadało mi się z kolegami i doceniłem swoje małżeństwo ;-) sobota właściwie bez historii, bo tak lało, że nasza próba spaceru skończyła się niepowodzeniem a dziś zaliczyliśmy rodzinnie warszawski klasyk czyli spacer po Łazienkach Królewskich i było fajowo, Chłopcy karmili wiewiórki, pogoda dopisywała a ja  mam sentyment do tego parku, bo moje najwspanialsze wspomnienia z dzieciństwa to Dziadkowie, spacer po Łazienkach, karmienie kaczek i wizyta restauracji "Wzorcowa" na Puławskiej na rybę i Coca-Colę..!

piątek, 17 października 2025

ciężki piątek

  • przed pracą pojechałem z Małym odebrać nowy aparat na jego zęby i podobało mi się, bo lubię jeździć z Niko do ortodonty, wizyty są szybkie i nie ma opóźnień jak u dentysty a poza tym zawsze mamy długi spacer do przychodni więc jest gadatliwie a ja cenię i dostrzegam każdą taką fajną chwilę gdy mogę pobyć z Synem sam na sam, 
  • mniej podoba mi się, że muszę teraz jechać po pracy na usg brzuszka Nikodema ale wezmę Żonę, bo jedziemy w nowe miejsce i może być problem z parkowaniem, niechętnie jadę, bo z nadwagą Syna jest lepiej od kiedy zaczęła się szkoła ale nigdy nie zaszkodzi wiedzieć co tam się dzieje i czekaliśmy tyle czasu, że trzeba,
  • a najbardziej nie podoba mi się, że potem jadę na koncert punkowy i tak strasznie mi się nie chce, że szok ale przyjaciel mnie zaprosił i załatwił wejściówkę więc nie wypadało mi odmówić a poza tym pomyślałem, że pracując na osiedlu mój mózg potrzebuje nowych bodźców choć w tej chwili mówi wielkie NIE!

środa, 15 października 2025

"Gumball"

"Niesamowity świat Gumballa" to nasza (moja i Synów) ulubiona bajka, jest świetna, bo nawet dorosły człowiek dobrze się przy niej bawi, humor jest abstrakcyjny i niepoprawny politycznie a opowiedziane historyjki są interesujące, dowcipne a czasem wzruszające a piszę to, bo po 7 latach przerwy wyszedł kolejny sezon serialu i jestem bardzo wzruszony, bo Chłopcy czekają na mnie aby wspólnie obejrzeć każdy nowy odcinek :-)

wtorek, 14 października 2025

"Alien:Earth"

uwielbiam uniwersum Obcego choć tak naprawdę to powstały w nim tylko dwa wybitne filmy: "Alien" i Aliens" a reszta to lepsze lub gorsze popłuczyny po tych arcydziełach ale z ciekawością przystąpiłem do oglądania tytułowego serialu i byłem pozytywnie zaskoczony: świeże spojrzenie na uniwersum, ciekawe pomysły fabularne, fajne postacie i wciągająca historia ale wraz z upływem odcinków było coraz gorzej aż w finale sezonu serial stał się swoją własną parodią i pozostał niesmak i rozczarowanie, szkoda.

poniedziałek, 13 października 2025

grzyby

sezon właściwie się kończy a ja dopiero pierwszy raz robię grzyby w tym roku ale tej jesieni ich nie było na bazarku albo były w cenach zaporowych ale dziś mam je za darmo, bo Małżonka zbierała w weekend z małą pomocą Chłopców, będzie pysznie!

sobota, 11 października 2025

na wsi

jesteśmy na działce u Rodziców i mamy deja vu z poprzedniego pobytu, bo od rana pada deszcz więc dużo się nie wyciągnie z tej soboty, Dzieci pojadą z dziadkami na wycieczkę i zakupy ubraniowe (miła niespodzianka dla naszego budżetu) a ja z Małżonką pójdę na dłuższy na spacer a poza tym pozostaje granie na kompie, świętowanie zaległych urodzin Mamy i goszczenie się przy kolacji.

czwartek, 9 października 2025

radio

właściwie to od zawsze kocham radio, w ostatnich latach mniej słucham, bo irytują mnie reklamy ale słuchanie radia w kuchni rano to podstawa, której nie miałem przez ostatni czas, bo pozbyłem się starej wieży z braku miejsca ale tak strasznie mi tego brakowała, że kupiliśmy radio internetowe i jestem wniebowzięty, dziesiątki ustawień, tysiące rozgłośni, bluetooth, pilot, aux, usb, podcasty i wspaniały dźwięk z trzech głośników, jestem szczęśliwy, to najfajniejszy zakup od wielu lat i już nie mogę się doczekać pierwszego gotowania przy dźwiękach tego cudeńka.

ps: jedyny minusik to fakt, że nie przepadam za białym kolorem sprzętów a w kuchni wszystko mamy czarne ale innego nie było a ja uparłem się na firmę Grundig, bo ją lubię, bo ją znam od dzieciństwa ;-)

środa, 8 października 2025

po pracy

restrukturyzacja w mojej pracy została wstrzymana więc wróciłem na swoje miejsce i oddycham z ulgą ale jestem umordowany psychicznie ostatnimi tygodniami a poza tym pozostaje niepokój co "góra" wymyśli następnym razem? ale jest też we mnie prawdziwe szczęście, że znów mogę odbierać Małego ze szkoły (ostatnio robił to Starszak) i celebruje te chwile, bo tak czy siak to długo już nie potrwa, bo Nikodem marudzi, że chciałby sam wracać do domu a ja przedłużam ten moment z melancholii ale i z niepokoju, bo przed szkołą wciąż nie ma progu zwalniającego.

wtorek, 7 października 2025

komentarz teściowej

mamy rodzinną grupę na Whatsapp i zamieszczam tam zdjęcia Synów z fajniejszych miejsc, w których jesteśmy i tak mnie skomentowała ostatnio teściowa: "podziwiam Michał w Tobie, że pomimo iż dość późno zostałeś ojcem, masz chęci, energię i pomysły na zapewnienie chłopcom wiele różnych wrażeń. Nie pomniejszam roli Ani w tym wszystkim ale doceniam Twoje zaangażowanie. Całuję Was wszystkich"

niedziela, 5 października 2025

w kościele

już o 11 rano zameldowaliśmy się dzisiaj na mszy dla dzieci w osiedlowej parafii a wszystko w związku ze zbliżającą się pierwszą komunią Małego i uprzedzając ewentualne komentarze o mojej hipokryzji, że opluwam kościół kat. jednocześnie wysyłając Syna do komunii uprzejmie wyjaśniam, że patologiczna instytucja kościoła ma się nijak do wiary chrześcijańskiej jaką wyznaję a przygotowania do komunii to część naszej tradycji i przyda się Nikodemowi taka celebracja ważnego wydarzenia w czasach tik-toka i całego tego szajsu jaki opanował mózgi młodzieży.

sobota, 4 października 2025

wyścig resoraków

traktorek z mojego dzieciństwa na drugim miejscu :-)


piątek, 3 października 2025

Lotto

jestem takim nieudacznikiem, że jedyną szansę na polepszenie swojego statusu widzę w grze losowej (szacun dla Małżonki za to, że więcej zarabia i panuje nad naszymi finansami) i mam na tym punkcie delikatną obsesję, bo jak urodził się Pierworodny to wymyśliłem 6 liczb i gram do teraz, nie opuszczam żadnego losowania i potrafię zmienić plan dnia aby wykupić zakłady... a piszę to w związku z tym, że udało mi się wygrać 200 złotych, niewiele ale cieszy choć jak pomyśleć ile wydałem już kasy na tę grę to można się załamać ale cóż, taki płacę podatek od marzeń.

czwartek, 2 października 2025

"Sygnał ostrzegawczy"

to jeden z tych kilku filmów w życiu jakie zapamiętałem na zawsze, bo w kinie zrobił olbrzymie wrażenie na nastoletnim mnie, dziś obejrzeliśmy go rodzinnie i choć produkcja lekko "trąci myszką" to świetnie się oglądało ten czterdziestoletni film i nawet podobał się Synom.

środa, 1 października 2025