środa, 11 listopada 2020

Najjaśniejsza Rzeczpospolita

"Jaki jeszcze numer mi wytniesz, w którą ślepą skierujesz ulicę

Ile razy palce sobie przytnę, nim się wreszcie klamki uchwycę

By otworzyć drzwi do twego serca, które przeszło już tyle zawałów...

Jakim ludziom jeszcze pozwolisz by twym mózgiem byli i sumieniem...

Ile lat będziesz mi przypominać rozpędzony burzą wrak okrętu...

Nie pragnę wcale byś była wielka
Zbrojna po zęby od morza do morza
I nie chcę także by cię uważano
Za perłę świata i wybrankę Boga
Chcę tylko domu w twoich granicach
Bez lokatorów stukających w ściany
Gdy ktoś chce trochę głośniej zaśpiewać
O sprawach które wszyscy znamy"

i chciałbym tak zwyczajnie żeby Polska była Polską!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz