poniedziałek, 30 czerwca 2025

niedziela, 29 czerwca 2025

niedziela w podróży

przyjechaliśmy dziś na działkę do Rodziców, mieliśmy wcześniej ruszyć ale jak zaczęliśmy się zbierać to długo się zeszło i pół dnia minęło na pakowaniu i podróży ale przynajmniej jechało się się szybko i przyjemnie, bo nie było korków a do tego spłaciliśmy nasz autostradowy dług - otóż jechaliśmy kiedyś na wakacje z rowerami na dachu auta i jacyś uprzejmi ludzie ostrzegli nas, że rowery zsuwają się z dachu, dziś mogliśmy pomóc innym w ten sam sposób choć przekazanie info o zagrożeniu na autostradzie innemu samochodowi nie było wcale takie proste.

sobota, 28 czerwca 2025

leniwa sobota

mamy urlop od poniedziałku więc mieliśmy wyjechać dziś na działkę do Rodziców ale ubzdurało mi się, że znajomi robią piknik w lesie więc przełożyłem wyjazd ale nie ma podróży ani pikniku, bo spotkanie robią jutro (mam schematy myślowe - z miejsca przyjąłem, że piknik musi być w sobotę) a my pojechaliśmy do centrum handlowego wykorzystać karty podarunkowe z urodzin Starszaka oraz kupić zaległe prezenty dla moich Rodziców (dzień mamy i taty) i było nawet przyjemnie połazić po sklepach bez pośpiechu... a poza tym niespiesznie się pakujemy.

piątek, 27 czerwca 2025

zakończenie roku

wziąłem dziś wolne w pracy aby towarzyszyć Synom w tym ważnym dniu i byłem wzruszony podczas hymnu na uroczystości Małego a potem zaszokowany gdy Nikodem został wyczytany przez panią dyrektor jako uczeń wyróżniony i odbierał nagrodę przy pełnej sali, absolutnie się tego nie spodziewałem więc nastąpiło zagrożenie, że pęknę z dumy, potem w klasie dzieciaki świetnie zaśpiewały trzy piosenki i całe zakończenie było bardzo fajne... na kolejnej uroczystości mój starszy Mikołaj też był wyczytany i odbierał nagrodę ale tego się akurat spodziewałem choć wcale nie umniejsza to mojej radości, za to nie spodziewałem się, że i ja dostanę dyplom i było mi strasznie głupio, bo pomagałem tylko w pikniku więc uważam, że absolutnie na to nie zasługuję ale chyba mnie lubią w tej szkole, tak czy siak były to wspaniałe momenty, jestem ogromnie dumny i szalenie szczęśliwy, bo to wielki zaszczyt być tatą takich wspaniałych Chłopców!

czwartek, 26 czerwca 2025

filmowe czwartki

- mamy rodzinną tradycję, gotuję wcześniej obiad na seans, jest popcorn i lody, uwielbiam ten nasz rytuał a filmy wybieram ja więc w ogóle extra, za nami między innymi serie Gwiezdnych Wojen, Terminatorów, Indiana Jonesa, Johnny English (zaskakująco dobrze się bawiliśmy z panem Atkinsonem), dziś "Minecraft" a ja przy okazji chciałbym polecić mało znany film "Zwierzak" - rewelacyjna komedia familijna!

środa, 25 czerwca 2025

5.09

to średnia ocen rocznych mojego szóstoklasisty, jestem dumny jak paw i mocno zaskoczony takimi wspaniałymi stopniami, nie spodziewałem się, że Mikołajek podtrzyma swoją świetną karierę uczniowską, bo przecież korepetycje z matmy skończyły się już w grudniu a ja tylko kilka razy powtórzyłem z nim biologię i historię więc nie wiem jak Syn tego dokonał, chyba jest po prostu mądry :-)

ps: poniżej autoportret Miko, na szczęście w rzeczywistości jest ładniejszy ;-)

poniedziałek, 23 czerwca 2025

dzień ojca

bycie tatą to jedyny aspekt życia, w którym cokolwiek mi się udaje, bycie tatą to dla mnie szczęście niepojęte, to spełnienie i sens życia... a poza tym rodzicielstwo to dla mnie głównie unikanie błędów mojego Ojca* i wychodzi mi to połowicznie, bo czasem jak warknę na Synów to przypomina mi się dom rodzinny ale przynajmniej zaraz przeproszę Chłopców i powiem jakie ich zachowanie mnie zdenerwowało a z fajnych spraw to ciągle ich przytulam, miziam, słucham, rozmawiam, gadam jak nakręcony, wygłupiam się i wydaje mi się, że mamy wspaniały kontakt... ale nie osiadam na laurach - w przeciwieństwie do matek ojcowie muszą się naprawdę postarać aby zdobyć atencję i miłość dzieci a teraz przede mną trudny nastoletni czas ale będzie dobrze, bo kocham moje Dzieci ponad wszystko i szanuję ich odrębność więc będzie dobrze.

* mój Tata to wspaniały człowiek ale był rodzicem chłodnym emocjonalnie - takie były czasy, z takiej pochodził rodziny - teraz już nie mam żalu tylko szacunek, że zapewnił mi start życiowy kupując kawalerkę, ja nie mam na to szans, bo przegrałem swoje życie zawodowe.

ps: jedynym minusem ojcostwa jest fakt, że czas pędzi jak szalony a Chłopcy zbyt szybko dorastają.
pps: laurka od Synów z dużym zaangażowaniem Małżonki ;-)

sobota, 21 czerwca 2025

wycieczka

dawno nie mieliśmy takiej całodniowej wycieczki jak dziś więc wróciliśmy zmęczeni ale zadowoleni, byliśmy u znajomych w Sochaczewie a męcząca była podróż, bo jechaliśmy pod dwa razy: tramwajem, autobusem, pociągiem i autem kolegi, ufu ufu ale była to ciekawa odmiana od auta i najbardziej podobało nam się w pociągu - szybko, czysto i wygodnie, jakbyśmy jakimś cudem kiedyś wzięli mniej rzeczy na wyjazd niż cały bagażnik Skody to pociąg byłby fajną opcją do podróżowania... samo spotkanie bardzo sympatyczne i smaczne, bo grillowe ;-)

czwartek, 19 czerwca 2025

krótki weekend

nieco wkurzające było słuchanie zewsząd od poniedziałku o nadchodzącym długim weekendzie skoro w piątek muszę iść do pracy a do tego wczorajszy wieczór musiałem spędzić na urodzinach kolegi Nikodemka i było trochę nudno ale dziś mamy fajny dzień, pojechaliśmy rodzinnie do kina na nową wersję "Jak wytresować smoka" i może nie było szału ale produkcja bardzo podobała się Synom i mi też, choć film mógłby być krótszy, na koniec mojego krótkiego weekendu posiedziałem z Małżonką na osiedlu i pograłem w pingla, 1-1 w setach.

wtorek, 17 czerwca 2025

Frisco

korzystamy z tej firmy od kilku lat aby nam przywoziła produkty do domu, kupujemy głównie napoje i jest to bardzo wygodne a ponieważ dostaliśmy w ostatnich zakupach niespodziewany prezent lojalnościowy z przyjemnością polecę tytułową markę :-)

niedziela, 15 czerwca 2025

niedzielne śniadanie

... to najmilsza pora dnia, bo potem im bliżej wieczora tym robi się smutniej, że weekend dobiega końca.

sobota, 14 czerwca 2025

zmarnowana sobota

rano obudzili mnie znajomi czy idę na Paradę Równości, w planach miałem też koncerty na Ursynaliach ale nic z tego nie wyszło, bo pomagałem w sprzątaniu pikniku szkolnego - wcale mi się nie chciało ale zgłosiłem się, bo szlag mnie trafił, że w klasie Starszaka jest 28 uczniów ale nikt nie chce pomóc w czymkolwiek, najbardziej szkoda mi Parady 🌈, bo to piękna impreza ale poszliśmy rodzinnie do pizzerii w ramach pocieszenia.

piątek, 13 czerwca 2025

Civka5

rzadko zdarza mi się pisać drugi raz o grze wideo ale piąta odsłona serii Cywilizacja na to zasługuje, bo produkcja pochłonęła mnie bez reszty, na razie na 100 godzin ale będzie więcej, bo gra jest niezwykle trudna a SI naprawdę inteligentna i daje w kość agresywnym prowadzeniem rozgrywki... zadziwiające ale "piątka" jest zdecydowanie lepsza od szóstej części... i jak tu nie wierzyć słowom, że kiedyś było lepiej ;-)

czwartek, 12 czerwca 2025

piłkarski kabaret

trudno zmienić swoje nawyki i zainteresowania, bo dziś kilka godzin słucham YT o chaosie w polskiej piłce, który trwa już parę lat i choć wydaje się to niemożliwe wciąż narasta, trenerzy reprezentacji zmieniają się jak rękawiczki (najlepszy był jeden Portugalczyk, który widząc polski syf uciekł do Brazylii po kilku meczach), piłkarzy mamy słabych, bo jak na 40 milionowy naród to trochę mało, że jest tylko jeden zawodnik na poziomie europejskim ale akurat dla Polski od lat nie zagrał dobrego meczu (a do tego też ma na kocie podejrzenie szachrajstwa i dziś cały dzień siedział w sądzie) a wszyscy ci ludzie futbolu są agresywni, zachłanni, pozbawienie ambicji i głupi ale uważają się za półbogów i przykro się na to wszystko patrzy ale nie potrafię wyzwolić się z kajdan piłki nożnej - pewnie przez to, że w moim dzieciństwie Polska była trzecią drużyną świata.

środa, 11 czerwca 2025

w przychodniach

wczoraj byłem u kardiologa i serce dobrze bije więc pogadałem z panią doktor o polityce i od razu ciśnienie mi mocno podskoczyło co wyszło w badaniu... dziś pojechałem z Chłopcami do dentysty i wieści są pozytywne, bo nie ma dziur ale ciężko było wrócić na osiedle i iść do szkoły i pracy, już nigdy nie zapiszę ich na poranną wizytę, bo rozstanie rozdziera serca a w głowie kłębi się milion fajnych pomysłów na dzień z Synami.

poniedziałek, 9 czerwca 2025

piłka nożna

  • zawsze będę kibicował Legii Warszawa ale tymczasem mam dość tego syfu - fatalnego zarządzania klubem i politykujących ultrasów więc wyrzuciłem e(L)kę z Facebooka, przestałem o niej czytać i jest mi lepiej, bo nie denerwuję się wieczną rozpierduchą przy Ł3,
  • ale brakuje mi futbolu więc obejrzałem wczoraj jednym okiem finał Ligi Narodów UEFA i... przegrałem 13 zeta u bukmacherów :-(
  • i dowiedziałem się o gównoburzy w polskiej piłce a mianowicie o kłótni zadufanego w sobie Lewandowskiego z przygłupim trenerem i ucieszyłem się, że od Mundialu w 2022 roku właściwie nie oglądam tych pajaców.

sobota, 7 czerwca 2025

podróż

przyjechaliśmy na działkę do Rodziców ale dopiero dzisiaj, bo wczoraj Starszak późno wrócił z wycieczki do Torunia ale przynajmniej podróż była przyjemna, bo byłem wypoczęty a na drodze nie było korków jak to zawsze jest w piątki popołudniu choć szkoda, że wpadamy jedynie na dobę.

ps: wstydliwe przyznam, że jako kierowcy to jesteśmy z Małżonką debilami, od kilku miesięcy myśleliśmy, że mamy zepsutą klimatyzację w aucie i ostatnie podróże były mniej komfortowe ale dziś podczas rozmowy z Małym okazało się, że wszystkie pokrętła nawiewów z przodu mamy przykręcone do minimum, kto to przestawił i po co?? ale co tam, ucieszyliśmy się, że naprawiliśmy klimatyzację włączając nawiew, brawo my ;-)

piątek, 6 czerwca 2025

nowy teleturniej

lubimy oglądać z Synami "Awanturę o kasę" (sam uważam, że najlepszym teleturniejem jest "Jeden z dziesięciu") ale podoba nam się również nowa produkcja "The Floor" - może dla Chłopców jest nawet ciekawsza od "Awantury", bo w niektórych kategoriach mogą próbować swoich sił albowiem schemat programu polega na zgadywaniu jakie przedmioty czy ludzie pokazywane są na zdjęciach, polecajka!

środa, 4 czerwca 2025

36 lat temu

... odbyły się pierwsze częściowo wolne wybory po wojnie i choć nie mogłem wtedy głosować to pamiętam czasy PRLu, pamiętam biedę i pustki w sklepach, pamiętam propagandę komunistów i pamiętam, że po zwycięstwie Solidarności 4 czerwca 1989 roku byłem przekonany, że będzie w Polsce już tylko lepiej i było lepiej, przynajmniej dla mojej rodziny... a potem objawiło się stado faszystowskich skurwysynów pod dowództwem dwóch braci opluwających jadem swoich kolegów z Okrągłego Stołu ale nie przejmowałem się nimi, bo sądziłem, że na taką mowę nienawiści nie będzie w Polsce miejsca a ich wyborcy, którymi były wówczas moherowe berety w krótkim czasie się wkruszą - jakże się myliłem..!
piszę to, bo wciąż nie mogę dojść do siebie po niedzielnych wyborach, nie mogę zrozumieć połowy tego społeczeństwa, które akceptuje taką prostacką i kłamliwą retorykę (komuniści przy pisiurach to byli wirtuozi słowa), nie mogę pojąć skąd w ludziach tyle nienawiści i pogardy dla innych, nie mogę pogodzić się z tym, że w Polakach jest tyle zła i jest mi tak strasznie smutno jakbym doznał wielkiej osobistej krzywdy!

wtorek, 3 czerwca 2025

rowerowy maj

Synowie jeździli na hulajkach do szkoły choć więcej było z tym zachodu niż jazdy, bo mieszkamy blisko naszej podstawówki i przez miesiąc tego jeżdżenia zapomniałem jakie to jest wspaniałe uczucie iść z Małym za rękę do szkoły - cieszę się każdym takim porankiem póki mogę!

poniedziałek, 2 czerwca 2025

po wyborach

gdy zapoznałem się z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich wiedziałem, że tylko cud może uratować kandydata liberalnego przed przegraną, cudu nie było a Trzaskowski popełnił wiele mniejszych i większych błędów i osiągnął coś niespotykanego - nikt go nie polubił, jedni uważają go za tęczowego Rafała, drudzy za kumpla faszoli a wszyscy za marionetkę Tuska więc należy zacząć od tego, że pan Rafał był złym kandydatem na prezydenta, zbyt miałki, zbyt grzeczny, zbyt nijaki, wielokrotnie zaprzeczający sam sobie w treściach społeczno-politycznych, do tego utożsamiany z Warszawą a wiadomo, że Stolicy nikt w Polsce nie lubi więc naprawdę nie wiem dlaczego właśnie on stał się głównym kandydatem obozu demokratycznego? przecież już raz przegrał wybory a szaleństwem jest robić to samo i spodziewać się innych skutków..! 
choć to wszystko nie usprawiedliwia oczywiście 10 milionów zjebów, którzy zagłosowali za sutenerem, bandytą i oszustem ale taki już mamy głupi naród, który zatracił resztki inteligencji i można nad tym jedynie zapłakać w domowym zaciszu lub palnąć sobie w łeb z wkurwienia.

niedziela, 1 czerwca 2025