zadzwonili i zapisali mnie do szpitala na koniec marca i na razie się cieszę, że nie zapomnieli o mnie i że będę miał szansę na pozbycie się problemów z sercem ale wiem, że już wkrótce zacznę się bać, bo tym razem będę miał bardziej inwazyjny zabieg niż poprzednio.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz